Dziś mamy pierwszy dzień kalendarzowej wiosny.Niedawno coś mnie tknęło i zachciało mi się treningu na świeżym powietrzu.Działka odpada, bo sąsiedzi patrzyli by się na mnie jak obłąkaną - wybrałam się do lasku,parku krajobrazowego, 30 minut pieszo od mojego domu.Plan treningu trochę nie wyszedł, wykonałam kilka ćwiczeń bo nie chciałam kłaść się. na zimnej ziemi.Jednym słowem wielki niewypał.
Zauroczyło mnie miejsce i postanowiłam sobie że zacznę biegać.Wykonałam kilka przebieżek żeby poznać dróżki i mam w planach bieganie.
Oto miejsca które mnie urzekły.
Bieganie to idealny trening aerobowy całego ciała.Sądzę że jest to dość miły sposób spalania tkanki tłuszczowej, poprawy odporności i wytrzymałości.
Jak zabrać się za bieganie ?
- Postaw sobie cel - zastanów się gdzie chcesz biegać, do którego miejsca.Powinnaś też przewidzieć miejsca w których możesz zrobić krótki odpoczynek, bo wiadomo na początku bieganie, kolki mogą być mało przyjemne, jednak z czasem pokochasz to zajęcie. (myślę że ja też)
- Odpowiednio się przygotuj - Odzież i przygotowanie powinno być na tyle dobre, aby nie skupiało naszej uwagi.Poświęćmy się bieganiu a nie np. ledwo trzymającemu się koczkowi, wypadającym z ucha słuchawką, latającemu i wypadającemu z kieszeni telefonowi bądź zbyt luźną, zsuwającą się bluzą.Nie musimy od razu inwestować w super drogi sportowy strój.Wystarczą zwykłe leginsy bądź dresy, wygodne buty dobrze zawiązane i przylegająca góra.
- Nie zniechęcaj się - każdy początek jest trudny, wiadomo że nie pójdzie ci od razu najlepiej, mistrzynią świata nie będziesz.Powinnaś być swoją mistrzynią i robić to dla siebie.
- Nie przesadzaj -biegaj truchtem, nie za często. Na początek 1-2 w tygodniu, z czasem to się wyrobi.
Całuję, Kamila