środa, 21 stycznia 2015

3.Dzienne zapotrzebowanie kalorii według przeliczników

ISTOTĄ DIETY JEST ODPOWIEDNIA LICZBA SPOŻYWANYCH KALORII


Sądzę że dobranie odpowiedniej diety zależy od tego jaki tryb życia prowadzimy, na co nas stać oraz ile potrzebujemy schudnąć.Sama się na tym nie znam, z matematyki jestem noga więc postanowiłam zgłębić się w temacie i poszperać w internecie.Wynikiem moich poszukiwań jest kilka 'gotowców' . Co prawda jeden kalkulator nierówny drugiemu, jednak wybrałam te najciekawsze - sama wybrałam jeden dla siebie, moje drogie czytelniczki również zachęcam do ułożenia diety na podstawie mojego faworyta czyli metody Harrisa Benedicta z pierwszego linku, ale nie zdziwię się jeśli znajdziecie jeszcze inny niż ten który podam w poście lub podpasuje wam zupełnie co innego :)

 
1) Kalkulator z dwoma formułami Moją uwagę przykuł ze względu na swoją szczegółowość, był pierwszym jaki otworzyłam.Oferuje trzy formuły z czego jednej nie biorę pod uwagę gdyż do przeliczenia jej trzeba znać zawartość tłuszczu w organizmie a nie każdy ją zna.Jednak jeśli któraś posiada te informacje to zachęcam :) Dwie pozostałe metody to kolejno:
  • Harris-Benedict - metoda pochodzi z 1919 roku, ma tendencje do zawyżania dziennego zapotrzebowania na kalorie do ok. 4-6%. Równanie składające się z wieku, wagi, wzrostu, płci i poziomu aktywności określa ile kalorii potrzebujemy na cały dzień.Według tej metody, bezpiecznie mogę chudnąć 0,5 kg tygodniowo spożywając 1386.64 kcal.Dostałam też fajne wytyczne ile moja dieta powinna zawierać tłuszczy, węglowodanów i białek :) Moja ocena dla tej metody to 9/10 .Nie daje 10 z powodu zawyżania dziennego zapotrzebowania na kalorie.Tę metodę znajdziecie również tu :Formuła Benedicta vivalavita.pl .Zamieszczam ten link ponieważ być może w komentarzach są odpowiedzi na wasze pytania.
  • Mifflin - St Jeor - Najbardziej dokładny wzór na obliczenie dziennego zapotrzebowania na kalorie.Opracowany przez amerykańskie stowarzyszenie dietetyczne.Bierze pod uwagę tylko wzrost, wiek i wagę.Wielki minus za to że nie bierze pod uwagę trybu życia.Obliczając tą metodą również mogę chudnąć 0,5 kg tygodniowo spożywając dziennie 1294 kcal .Oceniam na 5/10 bo jakoś mnie to nie przekonuje.
[ taka malutka motywacja, żeby się lepiej liczyło]
2) Kalkulator z przelicznikiem kaloryczności potraw - Wielki minus bo nie pisze jaką metodą obliczane jest dzienne zapotrzebowanie na kalorie, jednak mi wydaje się że jest to metoda Harrisa Benedicta.Malutkim plusem jest kalkulator kaloryczności zjedzonych potraw.Szkoda że tak niewielu, jednak przydatny i czasem będę z niego korzystać.Kalkulator nie obejmuje też chudnięcia co mnie smuci.Miłe że pokazało mi jak utrzymać wagę jedząc 1969 kcal dziennie. Jeśli ktoś chce utrzymać wagę kalkulator policzy mu ile już zjadł, ale tylko pod warunkiem tego że będzie jadł w ramach rozpiski podanych na stronie dań. Dla mnie to średnie, daje 7/10.

Więc podsumujmy: moje dzienne zapotrzebowanie na kalorie to 1387 kcal dziennie, po ustaleniu planu treningowego przeliczę jeszcze raz dla pewności aby nie jeść za mało.Trzymając się diety powinnam chudnąć pól kilograma tygodniowo, czyli za miesiąc powinnam ważyć dwa kilo mniej :)
Nie znalazłam tylko jak podzielić kaloryczność posiłków więc zdecydowałam że głównie będzie ona losowa, przy czym będę się starała aby śniadania i posiłki przed ćwiczeniami były najbardziej wartościowe.

Buziaki, Kamila :*



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz będący motywacją nie tylko do dalszego blogowania ale również do starania się o lepszą siebie :)